Jest wśród laureatów jednym w prekursorów tworzenia przestrzeni, w której osoby chore – głównie kobiety – mogą się wzajemnie wspierać, wspólnie rehabilitować, ćwiczyć oraz czerpać wiedzę. W czasie kiedy tworzyła organizacje pozarządowe nie było internetu i kampanii społecznych. Wtedy był z jednej strony tylko mur strachu, niewiedzy i z drugiej ona krucha kobieta z wielkimi marzeniami i sercem otwartym na drugiego człowieka. Założenie klubu dla kobiet po mastektomii stało się jej ambicją. I pokonała ten mur. Przez ponad 25 lat wspiera kobiety z rakiem piersi, poprzez ich edukację, pomoc psychologiczną, a przede wszystkim reprezentuje ich interesy w systemie ochrony zdrowia. Zawsze radosna, uśmiechnięta, pełna energii i pasji. Jest ambasadorem kobiet walczących z chorobą również za oceanem. Daje przykład, że można żyć dla innych.